Trudne mecze przy Kałuży 6 kwi

Trudne mecze przy Kałuży

Mecze z Cracovią często bywały dla Zagłębia decydujące. O utrzymaniu, o tytule mistrzowskim czy o brązowym medalu. Tym razem spotkanie przy Kałuży zadecyduje o tym, w której części tabeli Miedziowi rozegrają ostatnie 7 meczów w tym sezonie. Wierzymy, że z dokładnie takim samym skutkiem jak dotychczasowe.

6 kwi 2018 11:42

Fot. Tomasz Folta
Autor Zagłębie Lubin

Udostępnij

Ekstraklasa

Na początek wiosna 2007 roku. Drugie w tabeli Zagłębie jedzie do Krakowa w połowie marca, kilka dni po ważnym zwycięstwie w Poznaniu. Cracovia do tego czasu u siebie gra naprawdę dobrze i do meczu z Zagłębiem nie przegrała na własnym boisku ani jednego meczu.

A Miedziowi mogli liczyć na awans nawet na fotel lidera, bo GKS Bełchatów podejmował u siebie mistrza Polski Legią i podopieczni trenera Michniewicza mogli liczyć na stratę punktów najgroźniejszego rywala.

Mecz jednak zaczął się niezbyt dobrze, bo od dwóch goli dla „Pasów”. Zaczął Dariusz Pawlusiński, a później poprawił Jacek Wiśniewski i po nieco ponad kwadransie zrobiło się 2:0. Później Miedziowi jednak ruszyli do odrabiania strat. Kontaktowego gola strzelił Piszczek, a chwilę później mogło być już 2:2, ale Iwański nie wykorzystał rzutu karnego.

Dopiero po przerwie Zagłębie ruszyło do jeszcze bardziej zdecydowanych ataków. Dwa gole strzelił Maciej Iwański, trzeciego dołożył Robert Kolendowicz i skończyło się 2:4. Od tego momentu Miedziowi zanotowali imponującą serię 10 wygranych w 13 meczach i zakończyli sezon z tytułem mistrzowskim.

Kolejny mecz na Cracovii, który dla Zagłębia był decydujący, to spotkanie z sezonu 2011/2012 pod wodzą Pavla Hapala. Dla Miedziowych był to jednak mecz na drugim biegunie ligowej tabeli, bo starcie to decydowało o utrzymaniu w lidze.

Miedziowi okupowali ostatnie miejsce w tabeli, Cracovia zaś była 3 od końca. Wygrana przy Kałuży pozwoliłaby więc wydźwignąć się i prześcignąć „Pasy”. Pierwsza połowa była jednak wyrównana i gole nie padły. Wszystko rozstrzygnęło się dopiero po przerwie.

O wyniku spotkania zadecydowały trafienia zawodników, dla których gole te były jedynymi w barwach Zagłębia. Wynik otworzył Elton Lira, a ustalił go Roman Sloboda. Skończyło się 2:0 i Miedziowi utrzymali się w lidze – właśnie kosztem Cracovii. A Zagłębie było najlepszą drużyną wiosny, wygrywając 8 meczów, notując 2 remisy i tylko jedną porażkę.

Galeria zdjęć z tego spotkania poniżej

Trudne mecze przy KałużyBłąd 404

404

Strona o podanym adresie nie istnieje

Powrót do strony gł.